HOLOPATIA

HOLOPATIA

sobota, 15 maja 2021

SKĄD POJAWIŁ SIĘ WIRUS COVID-19? >>>> CZY POJAWIŁ SIĘ NATURALNIE? >>>> CZY UCIEKŁ Z LABORATORIUM?


Wuhan Institute of Virology.
Photo by Ureem2805. Wikimedia
Na podstawie artykułu Paula A. Taylora,
wykonawczego dyrektora  Fundacji Zdrowia dr Ratha

Odkrywczy, dogłębny artykuł opublikowany niedawno
w wpływowej witrynie internetowej "Bulletin of the Atomic Scientists" analizuje pochodzenie pandemii COVID-19. Napisany przez Nicholasa Wade'a, pisarza naukowego, redaktora i autora, który pracował dla pracowników "Nature", "Science" i, przez wiele lat dla "New York Times", przegląda dostępne fakty
i rozważa, czy jest prawdopodobnym, że wirus SARS-CoV-2
w sposób naturalny przeskoczył z dzikiej przyrody do ludzi, jak powszechnie twierdzono, lub raczej uciekł z laboratorium. 
- Stwierdzając, że nie ma jeszcze bezpośrednich dowodów na żadną z tych teorii i że w związku z tym nie można wyciągnąć ostatecznych wniosków, Wade sugeruje, że dostępne dowody bardziej skłaniają do konkluzji, że wirus powstał w laboratorium.
- Wade pisze, że od samego początku pandemii postrzeganie opinii publicznej i mediów było kształtowane na korzyść teorii naturalnego wyłaniania się przez oświadczenia pochodzące od pewnych grup naukowych. - Mówi, że te oświadczenia nie zostały zbadane tak krytycznie, jak powinny. 
- Na przykład w liście opublikowanym w czasopiśmie medycznym "The Lancet" 19 lutego 2020 roku stwierdzono, że naukowcy 
„w przeważającej większości dochodzą do wniosku, że koronawirus pochodzi z dzikiej przyrody”. Jak jednak podkreśla Wade, na tym wczesnym etapie było po prostu zbyt wcześnie, aby ktokolwiek mógł być pewien na 100%, co się stało.
- Wade dalej opisuje, jak to później wyszło na jaw, że lista publikowana przez  "Lancet" została z premedytacją sporządzona przez Petera Daszaka, prezesa "EcoHealth Alliance" z Nowego Jorku. Organizacja Daszaka sfinansowała badania nad koronawirusem w "Wuhan Institute of Virology" w Chinach, zaledwie kilka kilometrów od mokrego rynku, na którym rzekomo wybuchła pandemia. 
- W związku z tym - pisze Wade - gdyby okazało się, że wirus uciekł z laboratorium w Wuhan w wyniku badań finansowanych przez organizację Daszaka, to Daszak byłby uznany za winnego. 
- Mimo to konflikt interesów związany z finansowaniem nie został zadeklarowany w liście The Lancet.
- Naturalne pojawienie się pozostawało preferowaną teorią mediów głównego nurtu do około lutego 2021 r. i wizyty komisji śledczej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Chinach. 
- Jak podkreśla Wade, skład tej komisji i dostęp do niej były silnie kontrolowane przez władze chińskie. 
- Członkowie komisji, wśród których "przypadkowo" znalazł się sam Peter Daszak, zapewnili przed, w trakcie i po ich wizycie, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby wirus uciekł
z laboratorium. - Twierdzenia te zostały wysunięte pomimo faktu, iż minęło około 15 miesięcy od wybuchu pandemii,
a naukowcy nadal nie znaleźli ani nietoperzy, ani gatunku pośredniego, przez który wirus mógł rozprzestrzeniać się.

Eksperymenty związane ze wzmocnieniem funkcji

- Odkąd wirusolodzy zdobyli narzędzia do manipulowania genami wirusa - wyjaśnia Wade - twierdzili, że mogą wyprzedzić potencjalną pandemię, badając, jak blisko dany zwierzęcy wirus  może wykonać przeskok na ludzi. W rezultacie na całym świecie powszechne stało się przeprowadzanie tak zwanych eksperymentów w celu  „zdobywania funkcji”, które zwiększają zdolność niebezpiecznych wirusów zwierzęcych do zarażania ludzi. Dlatego - co jest istotne, i jak opisuje Wade - takie eksperymenty z użyciem koronawirusów nietoperzy przeprowadzono w Wuhan Institute of Virology. Co więcej, nie tylko część tej pracy była najwyraźniej finansowana przez National Institute of Allergy and Infectious Diseases (NIAID), oddział National Institutes of Health (NIH) w Stanach Zjednoczonych, na którego czele stoi niesławny dr Anthony Fauci*. , ale wiązało się również z wprowadzeniem zmian
w białku wypustek, które ułatwiają wnikanie koronawirusów, takich jak SARS-CoV-2, do komórek gospodarza.

- Laboratoria pracujące z wirusami są klasyfikowane na podstawie czterech poziomów bezpieczeństwa: BSL1, BSL2, BSL3 i BSL4. Spośród nich BSL4 jest najbardziej restrykcyjny
 i jest używany do pracy z niebezpiecznymi patogenami, takimi jak wirus Ebola. Naukowcy pracujący w laboratoriach BSL4 muszą nosić odzież typu skafander kosmiczny i prowadzić badania używając tylko zamkniętych szafek.
- Wade pisze dalej, że przed 2020 rokiem zasady stosowane przez wirusologów w Chinach i innych krajach wymagały, aby eksperymenty z koronawirusami SARS1 i MERS były przeprowadzane w warunkach BSL3. 
Wszystkie inne koronawirusy nietoperzy można badać w BSL2, na następnym poziomie niższym. 
BSL2 wymaga podjęcia dość minimalnych środków ostrożności, takich jak noszenie fartucha laboratoryjnego i rękawiczek, unikanie zasysania płynów z pipety i umieszczanie znaków ostrzegawczych o zagrożeniu biologicznym.
Jednak -jak wskazuje Wade - eksperyment polegający na wzmocnieniu funkcji przeprowadzony 
w warunkach BSL2 może wytworzyć czynnik bardziej zakaźny niż SARS1 lub MERS,
a  gdyby do tego doszło, pracownicy laboratorium byliby narażeni na duże ryzyko infekcji.
-  Dlatego też, co istotne, większość prac przeprowadzonych
w Wuhan Institute w celu uzyskania funkcji w koronawirusach najwyraźniej została wykonana w warunkach bezpieczeństwa BSL2. 
- Ponadto - opisuje Wade - w jaki sposób przed pandemią kilku badaczy z Wuhan zachorowało wykazując objawy zgodne
z COVID-19.

Wykluczając niemożliwe
Porównując dowody wspierające dwie konkurujące teorie wyjaśniające pochodzenie wirusa SARS-CoV-2, Wade przyznaje, że nie można jeszcze wykluczyć żadnej z nich. Niemniej jednak sugeruje, że zwolennicy teorii ucieczki z laboratorium mogą łatwiej wyjaśnić wszystkie dostępne fakty dotyczące wirusa niż ci, którzy opowiadają się za naturalnym pojawieniem się.
- Podsumowując, Wade pisze, że im więcej miesięcy upływa,
a teoria naturalnego wyłaniania się nie uzyska ani odrobiny dowodów, tym mniej prawdopodobne może się to wydawać. 
- Jak słynny Sherlock Holmes zaobserwował: gdy wykluczysz niemożliwe, wszystko, co pozostaje, choćby nieprawdopodobne, musi być prawdą.

*) 
Fundacja Dana Davida przyznała doktorowi Fauci, którego prezydent Donald Trumo planował zwolnić jako złego doradcę,
a Biden zaoferował mu pracę milion dolarów, które dr Fauci spontanicznie schował do kieszeni nie dbając o etykę lekarską.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz