- Starożytni grecy i Rzymianie wiedzieli, że srebro ma mikrobobójcze działanie i wykorzystywali je jako konserwant produktów żywnościowych. (Obecnie też tak można, ale na ludzi są narzucane normy co można a czego nie można (jak wiemy).
- Z początkiem XX wieku medycyna alopatyczna zmonopolizowała cała dotychczasową wiedzę propagując syntetyczne farmakologiczne środki.
- Gdy doszło do załamania trendu antybiotykowego, zaczęły pojawiać się nowe rozwiązania takie jak srebro w postaci płynnej zawiesiny koloidalnej a badania przeprowadzone na Uniwersytecie Syracuse oraz UCLA School of Medicine wykazały, że srebro skutecznie bakterie, wirusy i grzyby (nawet te, które uodporniły się na antybiotyki*Nawet bakterie odporne na antybiotyki (takie jak np. gronkowiec złocisty MIRSA), które przez dziesiątki lat poowodowały poważne , a czasem nawet kończące się śmiercią zakażenia u pacjentów szpitali nie mają szans
w zetknięciu się z nanocząsteczkami srebra.**
-Aby zapobiec infekcjom MIRSA stworzono narzędzia medyczne pokryte srebrem oraz maści zawierające srebro, ale amerykańska FDA stanęła po stronie koncernów farmaceutycznych i stwierdziła, że srebro może być postrzegane tylko i wyłącznie jako "mineralny suplement"
i nie wolno wspominać o leczniczych właściwościach srebra.
W praktyce oznacza to, że jeśli producent koloidalnego lub nanosrebra będzie wspominać o jego leczniczych a także mikrobobójczych właściwościach - może zostać ukarany przez FDA lub inne agencje zajmujące się ochroną zdrowia
a także kontrolą żywności.
- Niestety, neoinkwizycja w toku: sytuacja w Unii Europejskiej przedstawia się jeszcze gorzej.
- W roku 2010 za sprawą Codexu Alimentarius wprowadzono zakaz sprzedaży leków opartych na srebrze we wszystkich państwach członkowskich UE. Komisarzom chodzi
o narzucenie przepisów żywieniowych i jak to nazywają
w swoim żargonie "zharmonizować je" ze sobą.
- Z początkiem XX wieku medycyna alopatyczna zmonopolizowała cała dotychczasową wiedzę propagując syntetyczne farmakologiczne środki.
- Gdy doszło do załamania trendu antybiotykowego, zaczęły pojawiać się nowe rozwiązania takie jak srebro w postaci płynnej zawiesiny koloidalnej a badania przeprowadzone na Uniwersytecie Syracuse oraz UCLA School of Medicine wykazały, że srebro skutecznie bakterie, wirusy i grzyby (nawet te, które uodporniły się na antybiotyki*Nawet bakterie odporne na antybiotyki (takie jak np. gronkowiec złocisty MIRSA), które przez dziesiątki lat poowodowały poważne , a czasem nawet kończące się śmiercią zakażenia u pacjentów szpitali nie mają szans
w zetknięciu się z nanocząsteczkami srebra.**
-Aby zapobiec infekcjom MIRSA stworzono narzędzia medyczne pokryte srebrem oraz maści zawierające srebro, ale amerykańska FDA stanęła po stronie koncernów farmaceutycznych i stwierdziła, że srebro może być postrzegane tylko i wyłącznie jako "mineralny suplement"
i nie wolno wspominać o leczniczych właściwościach srebra.
W praktyce oznacza to, że jeśli producent koloidalnego lub nanosrebra będzie wspominać o jego leczniczych a także mikrobobójczych właściwościach - może zostać ukarany przez FDA lub inne agencje zajmujące się ochroną zdrowia
a także kontrolą żywności.
- Niestety, neoinkwizycja w toku: sytuacja w Unii Europejskiej przedstawia się jeszcze gorzej.
- W roku 2010 za sprawą Codexu Alimentarius wprowadzono zakaz sprzedaży leków opartych na srebrze we wszystkich państwach członkowskich UE. Komisarzom chodzi
o narzucenie przepisów żywieniowych i jak to nazywają
w swoim żargonie "zharmonizować je" ze sobą.
- Wolni w duchu ludzie od razu zainteresowali się srebrem
i zaczęli inwestować w urządzenia do produkcjo srebra koloidalnego, które jest naturalnym "antybiotykiem" i tak pojawiła sie potrzeba na nanosrebro i nanozłoto**.
- Tak więc w mediach głównego nurtu dominuje negatywny obraz srebra zaś to za sprawą nagłaśnianego ubocznego "negatywnego" rzekomo "skutku" zwanego argyrią. Chodzi tu o przebarwienie skóry, co pojawia się niezwykle rzadko
u tych ludi, którzy przyjmowali przesadnie duże dawki niskiej jakości związków srebra. Telewizja amerykańska pokazywała w tabloidowy sposób faceta wyglądającego jak papa smerf. Ten człowiek nazywał się Paul Karason i pił przez wiele lat pił codziennie szklankę azotany srebra, aby pozbyć się nietypowej choroby skóry w czym skórnicy nie potrafili mu poradzić; tymczasem jeśli chodzi o skórę, to należy przyjmować dziennie najwyżej jedną uncję srebra koloidalnego, ale nie azotanu srebra szklankami!...
- W razie poważnych chorób o podłożu bakteryjnym lub wirusowym tę dawkę można powiększyć i zażywać nanosrebro zmieszane z nanozłotem.
- Dezinformacją jest straszenie srebrem, które rzekomo "niszczy nerki", aby w ten sposób skłonić ludzi do przyjmowania antybiotyków, które powodują autyzm jelit ("drugiego mózgu") - dysbiozę. Antybiotyki są znacznie groźniejsze niż wielu się wydaje - o czym obecnie wie już wielu lekarzy, którzy jednak ignorują tę wiedzę aplikując je "rutynowo".
- Jak dotąd po przeprowadzeniu wielu badań nie stwierdzono, aby jakiekolwiek bakteryjne, wirusowe lub grzybicze patogeny wykazały się odpornością na srebro.
- Po kuracji nanosrebrem należy oczyścić jelita i odnowić florę bakteryjjną probiotykami. Kilka godzin po przyjęciu nanosrebra należy wypić kefir (najlepiej z koziego mleka, bo łatwiej się przyswaja), sok z kiszonek kapusty lub
z kiszonych ogórków.
- W czasie zainscenizowania pandemii w świecie warto mieć w domu srebro koloidalne i nanosrebro (ze złotem - tzw. NANOMIX).
i zaczęli inwestować w urządzenia do produkcjo srebra koloidalnego, które jest naturalnym "antybiotykiem" i tak pojawiła sie potrzeba na nanosrebro i nanozłoto**.
- Tak więc w mediach głównego nurtu dominuje negatywny obraz srebra zaś to za sprawą nagłaśnianego ubocznego "negatywnego" rzekomo "skutku" zwanego argyrią. Chodzi tu o przebarwienie skóry, co pojawia się niezwykle rzadko
u tych ludi, którzy przyjmowali przesadnie duże dawki niskiej jakości związków srebra. Telewizja amerykańska pokazywała w tabloidowy sposób faceta wyglądającego jak papa smerf. Ten człowiek nazywał się Paul Karason i pił przez wiele lat pił codziennie szklankę azotany srebra, aby pozbyć się nietypowej choroby skóry w czym skórnicy nie potrafili mu poradzić; tymczasem jeśli chodzi o skórę, to należy przyjmować dziennie najwyżej jedną uncję srebra koloidalnego, ale nie azotanu srebra szklankami!...
- W razie poważnych chorób o podłożu bakteryjnym lub wirusowym tę dawkę można powiększyć i zażywać nanosrebro zmieszane z nanozłotem.
- Dezinformacją jest straszenie srebrem, które rzekomo "niszczy nerki", aby w ten sposób skłonić ludzi do przyjmowania antybiotyków, które powodują autyzm jelit ("drugiego mózgu") - dysbiozę. Antybiotyki są znacznie groźniejsze niż wielu się wydaje - o czym obecnie wie już wielu lekarzy, którzy jednak ignorują tę wiedzę aplikując je "rutynowo".
- Jak dotąd po przeprowadzeniu wielu badań nie stwierdzono, aby jakiekolwiek bakteryjne, wirusowe lub grzybicze patogeny wykazały się odpornością na srebro.
- Po kuracji nanosrebrem należy oczyścić jelita i odnowić florę bakteryjjną probiotykami. Kilka godzin po przyjęciu nanosrebra należy wypić kefir (najlepiej z koziego mleka, bo łatwiej się przyswaja), sok z kiszonek kapusty lub
z kiszonych ogórków.
- W czasie zainscenizowania pandemii w świecie warto mieć w domu srebro koloidalne i nanosrebro (ze złotem - tzw. NANOMIX).
*) http://holopatia.blogspot.com/2015/10/opornosc-na-antybiotyki-nastepna-plaga.html)
**) 1/
http://holopatia.blogspot.com/2017/02/terapia-domowa-specyfikiem-nanomix.html
2/ http://holopatia.blogspot.com/2014/11/srebro-wasciwosci lecznicze.html
2a/: http://holopatia.blogspot.com/2014/11/nanozoto-wasciwosci-lecznicze.html
**) 1/
http://holopatia.blogspot.com/2017/02/terapia-domowa-specyfikiem-nanomix.html
2/ http://holopatia.blogspot.com/2014/11/srebro-wasciwosci lecznicze.html
2a/: http://holopatia.blogspot.com/2014/11/nanozoto-wasciwosci-lecznicze.html
ano...
OdpowiedzUsuń