- Co więcej, nie istnieje ani jedno badania naukowe, które mogłoby udowodnić istnienie wirusa w jakiejkolwiek literaturze naukowej.
- Rodzi to pytanie, co tak naprawdę wstrzykiwano milionom ludzkich istot w ciągu ostatnich kilku dekad.
- Ani jeden naukowiec, immunolog, specjalista chorób zakaźnych ani lekarz nigdy nie był w stanie stworzyć naukowej podstawy, nie tylko do szczepień przeciwko odrze, ale także do szczepień niemowląt, kobiet
w ciąży, osób starszych, a nawet wielu dorosłych podgrup.
- Fakt, iż wiele szczepionek jest nieskutecznych staje się
coraz bardziej widoczny.
Firma "Merck" została zbombardowana oddzielnymi pozwami zbiorowymi, ponieważ właściciele firmy i producenci kłamali na temat skuteczności szczepionki przeciwko śwince w ich skojarzonym szczepieniu MMR i sfabrykowali badania skuteczności, w celu oszukiwania ludzkości przez minionych 20 lat twierdząc, że szczepionka jest wysoce skuteczna.
- Badania - takie jak opublikowane w czasopiśmie "Human and Experimental Toxicology" wykazały bezpośrednią korelację statystyczną między wyższymi dawkami szczepionek a śmiertelnością niemowląt.
- Badanie pod hasłem Śmiertelność niemowląt zmniejszyła się
w stosunku do liczby rutynowo podawanych dawek szczepionek: Czy istnieje toksyczność biochemiczna lub synergistyczna?”„,
- zostało przeprowadzone przez Gary’ego S. Goldmana i Neila Z. Millera, którzy od 25 lat badają zagrożenia związane ze szczepionkami.
- W Stanach Zjednoczonych dzieci zazwyczaj otrzymują szczepienie przeciwko śwince w ramach szczepionki przeciwko odrze, śwince
i różyczce (MMR).
"Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom" (CDC) zalecają dzieciom otrzymanie pierwszej dawki między 12 a 18 miesiącem życia,
a drugiej między 4 a 6 rokiem życia. Biznes się kręci.
- W literaturze medycznej opublikowano dowody na to, że zaszczepione osoby mogą zachorować na odrę, ponieważ albo nie reagują na szczepionkę, albo skuteczność szczepionki z czasem słabnie,
a zaszczepione matki nie przenoszą długotrwałych przeciwciał matczynych na swoje niemowlęta, aby chronić je w pierwszych kilku miesiące życia.
- Kompleksowa analiza własnych danych CDC z 2003 r ujawnia
340% zwiększone ryzyko autyzmu u afroamerykańskich dzieci po szczepieniu MMR.
Wirus odry nie istnieje
- Niemiecki biolog dr Stefan Lanka początkowo zaoferował 100 000 €uro każdemu, kto mógłby dostarczyć naukowe dowody na istnienie wirusa odry.
- W sprawę zaangażowało się pięciu ekspertów, którzy przedstawili wyniki badań naukowych. Cała piątka biegłych, w tym
prof. dr. dr Andreas Podbielski, który został powołany przez OLG Stuttgart na sąd poprzedzający, konsekwentnie stwierdza, że żadna
z sześciu publikacji, które zostały wniesione do procesu, nie zawiera naukowego dowodu na istnienie rzekomego wirusa odry.
- - W procesie przedstawiono wyniki badań nad tzw. genetycznymi odciskami palców rzekomego wirusa odry.
- Dwa szanowane laboratoria, w tym największy na świecie i wiodący instytut genetyczny, niezależnie osiągnęły identyczne wyniki dowodzące, że autorzy sześciu publikacji w sprawie wirusa odry błędnie twierdzili
- a co za tym idzie - wszyscy wirusolodzy nadal się mylą twierdząc błędnie i interpretując zwykłe składniki komórek jako część podejrzanego rzekomo chorobotwórczego wirusa odry.
Dzięki wynikom testów genetycznych istnienie wirusa odry
zostało naukowo obalone.
Ten "błąd" stał się podstawą wiary w istnienie jakichkolwiek wirusów chorobotwórczych. Biegły powołany przez sąd prof. dr Podbielski, odpowiadając na stosowne pytania sądu, zgodnie ze s. 7 protokołu, jednoznacznie potwierdził, że autorzy nie przeprowadzili żadnych eksperymentów kontrolnych.
- W odpowiedzi na pytania, szefowa "Narodowego Instytutu Referencyjnego ds. Odry w Instytucie Roberta Kocha" (RKI),
pani prof. dr Annette Mankertz, przyznała się, a to przyznanie się może wyjaśniać zwiększony odsetek niepełnosprawności wywołanej szczepieniem, a mianowicie szczepieniem przeciwko odrze, oraz dlaczego i jak konkretnie ten rodzaj szczepień wydaje się coraz bardziej wywoływać autyzm. Prof. Mankertz przyznała, że „wirus odry” zawiera typowe naturalne składniki komórki (rybosomy, fabryki białek komórki).
i reakcje autoimmunologiczne.
Niesamowite wiadomości! Dziękuję! Przydatne w argumentacji z maniakami szczepionkowymi do tych rewelacji byłyby linki do informacji źródłowych. Jest Pan w stanie je dodać?
OdpowiedzUsuńprzecierz natura nie klamie to ,co oni badaja produkuja i stosuja i jeszcze badaja
OdpowiedzUsuń