Gdy ksiądz Wujek tłumaczył pilnie i
wiernie „Księgę Rodzaju” zwaną także „Pierwszą Księgą Mojżeszową”, napotkał
w tekście na opis stworzenia człowieka w dwóch wersjach: hebr. Isz i Isza. Po
zastanowieniu przetłumaczył to zdanie z hebrajskiego tak: „…i stworzył męża i mężynę”. Inni tłumacze tłumaczyli to zdanie jako „stworzył ich jako
mężczyznę i kobietę” [niem.: Man und Frau; ang: Man and Woman].
-
...i konstruuje dla nich zabawki, i robi
wszystko, co w jego mocy, i robi Oto świat mężczyzny, świat mężczyzny który nic
nie byłby w ogóle wart; nie byłby wart nic bez kobiety albo dziewczyny o którą
dba.
-
Mężczyzna skonstruował samochód, żeby móc ją wieźć.
-
Mężczyzna skonstruował pociąg, żeby transportować ciężkie ładunki
- Mężczyzna zadbał
o światło elektryczne, aby wyrwać nas z ciemności.
-
Mężczyzna skonstruował okręt, podobnie jak Noe skonstruował arkę.
- Oto świat mężczyzny,
jednak byłaby to nicość, nicość bez kobiety albo dziewczyny o którą
dba, a gdy myśli o dzieciach chce je uszczęśliwić więc konstruuje dla nich zabawki…
- Mężczyzna zarabia pieniądze, żeby móc kupować od innych mężczyzn, bo taki jest świat mężczyzny.
- Mężczyzna zarabia pieniądze, żeby móc kupować od innych mężczyzn, bo taki jest świat mężczyzny.
- Ale potrzebna jest
mu kobieta, bo bez kobiety mężczyzna dziczeje, zatapia się w goryczy i
gubi się w samotności.
Tak śpiewał Mr Dynamite - James Brown
- Co jednak czeka każdego mężczyznę to faza życia w
ziemskim skafandrze zwana andropauzą, bowiem jednym z boskich praw jest prawo
stałej przemiany; wczorajszy prezes Mercedesa, papież (zwany "Ojcem
świętym"), naczelny rabin Izraela, bezlitosny gangster, bohater narodowy i
generał, manipulujący światem bankier, ulubieniec kobiet, amant filmowy i „ciacho”, genialny fizyk,
wspaniały chirurg transplantujący ludzkie serca i szef wywiadu, który wie to,
czego inni nie wiedzą, nagle odczuwa w swoim ziemskim organizmie i w sobie
samym (w głębi duszy) działanie prawa
przemiany; rozpoczyna się okres przekwitania.
- Ale... czy to koniec bycia mężczyzną?
- Jeśli tak, to nadszedł czas bycia w końcu sobą, a nie jak dotąd jedną
z figur na szachownicy gry zwanej światem. Dowiadują się o istnieniu tego prawa ekscelencje i eminencje.
- Jeśli tak, to nadszedł czas bycia w końcu sobą, a nie jak dotąd jedną
z figur na szachownicy gry zwanej światem. Dowiadują się o istnieniu tego prawa ekscelencje i eminencje.
- Na temat damskiej menopauzy pisano już wiele. Na
temat męskiej menopauzy z typowymi objawami o wiele mniej; Ladies first.
- Te symptomy mogą pojawiać się zarówno jako zmiany w
sferze umysłowej („kryzys wieku
średniego”), jak i w sferze biologicznej.
W każdym razie to nie tylko siwe lub przerzedzone włosy. Jednak są mniej „piorunujące” niż u kobiet, ponieważ u kobiet, są związane z utratą płodności. Ta zdolność mężczyzny pozostaje w przybliżeniu aż do ósmej dekady życia. Podobnie jak kobieta w wieku powyżej 40 lat, poziom hormonów u mężczyzn również zmniejsza się w sposób ciągły - ale nie tak samo szybko, a tylko o jeden do dwóch procent rocznie. Spadek głównego hormonu płciowego - testosteronu - nie jest początkowo świadomie przez wielu mężczyzn przeżywany.
W każdym razie to nie tylko siwe lub przerzedzone włosy. Jednak są mniej „piorunujące” niż u kobiet, ponieważ u kobiet, są związane z utratą płodności. Ta zdolność mężczyzny pozostaje w przybliżeniu aż do ósmej dekady życia. Podobnie jak kobieta w wieku powyżej 40 lat, poziom hormonów u mężczyzn również zmniejsza się w sposób ciągły - ale nie tak samo szybko, a tylko o jeden do dwóch procent rocznie. Spadek głównego hormonu płciowego - testosteronu - nie jest początkowo świadomie przez wielu mężczyzn przeżywany.
- W tym czasie wielu przeprowadza krytyczną ocenę
swojego obecnego wcielenia. Deficyty w partnerstwie i zawodzie są ostrzej
postrzegane , oceniane bardziej krytycznie i często prowadzą do poważnych zmian
w życiu prywatnym i zawodowym. Teraz mężczyzna chce jakby ponownie chwycić ster w swoje dłonie; w jego umyśle pojawiają się dylematy - pozostawienie/lub zmiana sztywnych schematów: miejsca pracy, rozwiązanie węzła gordyjskiego, czytaj: małżeńskiego lub innych więzi społecznych nie jest nietypowe dla tej fazy życia.
w życiu prywatnym i zawodowym. Teraz mężczyzna chce jakby ponownie chwycić ster w swoje dłonie; w jego umyśle pojawiają się dylematy - pozostawienie/lub zmiana sztywnych schematów: miejsca pracy, rozwiązanie węzła gordyjskiego, czytaj: małżeńskiego lub innych więzi społecznych nie jest nietypowe dla tej fazy życia.
- Życie, nasz pan i wszystkowiedzący Stwórca
nigdy się nie myli, w odróżnieniu od rzymskich papieży, a boskie prawa są
niewzruszone.
W wielu przypadkach jest to konieczne, ponieważ
mężczyźni mogą odzyskać poczucie znaczenia, autentyczności i tożsamości dzięki
takim, głęboko sięgającym wielu płaszczyzn zmian w życiu zawodowym
i prywatnym. Drzewo zasadzone, dom zbudowany, rodzina ustawiona, ale jaki ma być następny
krok?
Ten krok nie zawsze jest od razu możliwy do zrealizowania w starych, wieloletnich związkach, zwłaszcza gdy życiowa partnerka - nawet rozumiejąc zachodzący w jej mężczyźnie proces, odmawia poddania się zmianie kursu w jej życiu i uporczywie trzyma się dotychczasowych, wygodnych wzorców. W tej sytuacji okazuje się, czy oboje żyli dotąd „z rozsądku”, zgodnie obok siebie (sublokatorzy życiowi), czy w miłości obopólnym rozumieniu - jedno dla drugiego. (Kochajcie się nawzajem tak, jak ja was kochałem - uczył Chrystus).
Ten krok nie zawsze jest od razu możliwy do zrealizowania w starych, wieloletnich związkach, zwłaszcza gdy życiowa partnerka - nawet rozumiejąc zachodzący w jej mężczyźnie proces, odmawia poddania się zmianie kursu w jej życiu i uporczywie trzyma się dotychczasowych, wygodnych wzorców. W tej sytuacji okazuje się, czy oboje żyli dotąd „z rozsądku”, zgodnie obok siebie (sublokatorzy życiowi), czy w miłości obopólnym rozumieniu - jedno dla drugiego. (Kochajcie się nawzajem tak, jak ja was kochałem - uczył Chrystus).
- Na poziomie fizycznym męskiemu klimakterium mogą
towarzyszyć objawy podobne do objawów samki (jak to ujął
wieszcz Mickiewicz), chociaż bardziej dyskretnie jeśli chodzi o spadek
sprawności psychicznej i fizycznej (tu psychosomatyka znowu się kłania,
spadek męskiej (omni?) potencji, objawy związane z oddawaniem moczu, szybsze
uleganie zmęczeniu, osłabienie koncentracji na tym, co istotne, trudności
w zasypianiu, ciągły przyrost masy ciała, siwizna, wypadanie włosów
i zwiększona drażliwość). Objawy mogą być również spowodowane chorobami, które stopniowo manifestują się w piątej i szóstej dekadzie ziemskiego życia, takimi jak np. miażdżyca, wysokie ciśnienie, cukrzyca, chora wątroba lub prostata.
w zasypianiu, ciągły przyrost masy ciała, siwizna, wypadanie włosów
i zwiększona drażliwość). Objawy mogą być również spowodowane chorobami, które stopniowo manifestują się w piątej i szóstej dekadzie ziemskiego życia, takimi jak np. miażdżyca, wysokie ciśnienie, cukrzyca, chora wątroba lub prostata.
- Jak to jest naprawdę należy wyjaśnić sobie z
lekarzem rodzinnym lub specjalistą (który sam może przechodzić
właśnie fazę andropauzy). Rosnąca prostata, kłopoty z potencją i często z niewrażliwą, egocentryczną partnerką, uczucie
wypalenia (burnout syndrom), uczucie, że „wszystko straciło znacznie” powinno
doprowadzić świadomego mężczyznę do podjęcia męskiej decyzji, do wzięcia
na siebie odpowiedzialności za swoje zdrowie i samodzielnego leczenia się
alopatycznie i komplementarnie (tu wspiera medycyna energetyczna
i informacyjna).
i informacyjna).
Należy pamiętać, że nie tylko fizyczne procesy
starzenia się, lecz także czynniki psychiczne sprzyjają stopniowemu
powiększaniu się prostaty (gruczoł który mają żydzi, nie żydzi, semici
i antysemici, jak i ci, których ten wymiar nie obchodzi). Na tym odcinku drogi
opłaca się zadać sobie pytanie: czy już dojrzałem (w każdym tego słowa
znaczeniu) do podjęcia świadomie decyzji dotyczącej zmiany kierunku w moim
życiu?
- Czy pamiętacie film pt. „Dzień świstaka”? Obejrzenie
tego filmu może pomóc każdemu szczęśliwemu i nieszczęśliwemu posiadaczowi
stercza.
- Powróćmy do psychosomatyki. Mężczyźni, którzy
przeżywają swoje zawodowe życie jako pozbawione sensu czują, że mają „Już dość!;
Nazbierało się!”... Czują się zbytnio obciążeni, co przejawia się na poziomie
biofizycznym jako obraz - zbierania się moczu. Zestresowany mężczyzna nie może
pozbyć się swojego obarczenia, obciążeń, które niesie każdy ziemski dzień –
chleb powszedni. Kto nie jest jeszcze tego świadomy, a żyć należy świadomie,
może wyrazić swoją emocjonalną sytuację językiem ciała malując obraz tamy na
drodze swobodnego przepływu w drogach moczowych.
Jeśli stan psychicznej stagnacji nie zostanie
świadomie rozpracowany
i nie dojdzie do zmiany nastawienia do życia w ogóle, to niechęć do świadomej zmiany w nastawieniu do życia może doprowadzić do blokady na planie fizycznym, co będzie zauważone jako symptom, obraz zatrzymanego moczu w wyniku powiększenia się prostaty.
i nie dojdzie do zmiany nastawienia do życia w ogóle, to niechęć do świadomej zmiany w nastawieniu do życia może doprowadzić do blokady na planie fizycznym, co będzie zauważone jako symptom, obraz zatrzymanego moczu w wyniku powiększenia się prostaty.
Bezsens życia w biomaterialistycznym świecie
prowadzi do impotencji i uczucia wypalenia
prowadzi do impotencji i uczucia wypalenia
- Przede wszystkim mężczyźni określają siebie poprzez
to, co robią ze swoim ziemskim życiem. Wynika to ze szczególnej sytuacji
genetycznej
i hormonalnej mężczyzny, który zazwyczaj nie
doświadcza „kryzysu tożsamości” w materialnym świecie dopóki pracuje i „sprawdza
się” jako „czynny wykonawca”, a jego ruchy - praca czyni z niego „człowieka sukcesu”. (Np.
Kulczyk, Berlusconi, Trump; zaczął od zera a dziś miliarder, prezydent, sekretarz
generalny –„powerfull man”, „der starker Man”). [Niemcy maja obecnie kanclerza
bez prostaty, ale cierpiącą na stan chronicznej menopauzy]. W tym sensie wypalenie i zanikająca męska potencja,
szczególnie „w środku życia”, często jest wynikiem „robienia” kariery za
wszelką cenę, ponieważ to robienie
jest bardzo czasochłonnym zajęciem, w rzeczywistości pozbawiającym sensu życia,
zaś ten sens jest dla duszy - użytkowniczki ciała, dla kosmicznej istoty
duchowej istotny - musi być natury
duchowej. Takie jednostronne robienie tylko na płaszczyźnie materialnej
często kończy się robieniem w spodnie nawet dla generała przywykłego do wydawania
rozkazów, które teraz ignoruje jego fizyczne ciało.
Tu chodzi o serce i duchowe zasady, o
etykę i moralność.
Za walutę mężczyzna tego nie kupi od innych mężczyzn
jak śpiewał James Brown, który w końcu też przypomniał sobie, o swojej
prostacie…
- Mężczyzna musi czuć, że jest w stanie dać świadectwo o swojej pracy. Dni pracy
zawodowej, gdy funkcjonuje, jednak bez doświadczania, że jego praca ma z coś wspólnego nim samym, z jego duchowym
rozwojem stwarzając mu możliwości twórczego wyrażania siebie samego,
wyjaławiają wewnętrznie wielu mężczyzn, a w rzeczywistości wiele dusz żyjących
chwilowo w męskich ciałach. Objawy wypalenia i zaburzenia potencji stają się
fizyczną ekspresją wewnętrznego poczucia pustki.
Za sukces w życiu na materii, za bycie kimś i posiadanie czegoś na własność w
zewnętrznym świecie trzeba zapłacić zdrowiem.
To nie sześćdziesiąt roboczych godzin tygodniowo obciąża niewolnika materii - mężczyznę - a sześćdziesiąt godzin, po przeżyciu których zadaje sobie w końcu pytanie: „Co jeszcze ma wspólnego ta praca ze mną?!”
To nie sześćdziesiąt roboczych godzin tygodniowo obciąża niewolnika materii - mężczyznę - a sześćdziesiąt godzin, po przeżyciu których zadaje sobie w końcu pytanie: „Co jeszcze ma wspólnego ta praca ze mną?!”
Gdy zawód jest postrzegany jako coś obcego,
niezwiązanego z samym sobą, a następnie być może nadzieje na sukces nadal
zawodzą, gdy mężczyzna czuje się zawiedziony, falliczna natura ziemskiego mężczyzny
jest głęboko w swojej istocie urażona, wręcz obrażona. Zaburzenia nerwowe, wyczerpanie fizyczne,
wypalenie emocjonalne
i towarzysząca im utrata potencji to następstwa długoletniego ignorowania prawdziwego życia, życia wewnętrznego - bezdusznego trybu życia. (Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy – rozpoznawał poeta.)
i towarzysząca im utrata potencji to następstwa długoletniego ignorowania prawdziwego życia, życia wewnętrznego - bezdusznego trybu życia. (Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy – rozpoznawał poeta.)
W takiej sytuacji przepisane przez obciążonego stresem
lekarza „lekarstwa” uspokajające i Viagra, równe są kastracji (z holopatycznego
punktu widzenia na mentalnej jak i fizycznej płaszczyźnie).
Nie chodzi tu o to, żebyś znowu wrócił do roboty i
znowu był „prawdziwym” mężczyzną, który walczy i haruje, często aby być wykorzystywany
przez najbliższych jako chodzący bankomat. (Ileż to razy obserwowałem taką sytuacje w
krajach, w których żyłem i znam nawet niezwykle zamożnych mężczyzn.) Tu chodzi
o to, żeby mężczyzna znalazł sobie nową drogę , wewnętrzną drogę wiodącą
go do męskiego raju w świecie materii, gdzie może znaleźć nowe sposoby
wykonywania pracy twórczej, świadczącej o nim jako o świadomie żyjącym mężczyźnie.
Zaburzenia potencji - o ile nie występują z przyczyn natury organicznej, (ale i
tu: don’t panic! It’s organic) -
często zanikają wraz z wzrastającym
poczuciem spełnienia wartościowej działalności zawodowej lub znalezienia nowego
zajęcia po przejściu na emeryturę, jeśli można działać jako mężczyzna i
doświadczać znaczenia swojej pracy. Nawet zaburzenia nerwowe i objawy wypalenia
często zanikają bez leczenia farmakologicznego.
Praktyczne zalecenia dotyczące terapii domowej dla
mężczyzn, którzy są już gotowi wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje
samopoczucie i zdrowie:
- Homeopatia może pomóc jeśli chodzi o zespół
wypalenia zawodowego mężczyzny.
- Gdy mężczyzna czuje się „wypalony”, wyczerpany, mogą mu pomóc takie leki homeopatyczne jak;
- Gdy mężczyzna czuje się „wypalony”, wyczerpany, mogą mu pomóc takie leki homeopatyczne jak;
- Myristica
fragrans (szkatołowiec korzenny),
- Phosphorus
(fosfor) i
- Strychnos Ignatii (Ignatia), najlepiej w połączeniu
jeden preparat, czyli
w wysokiej, homeopatycznej potencji. Te trzy środki
okazały się skuteczne w leczeniu stanu chronicznego zmęczenia (CFS), uczucia
przemęczenia, drażliwości, nerwowości, bezsenności, zmniejszenia odporności
oraz w przypadku wszystkich skutków długotrwałego zmęczenia, w tym zaburzenia
erekcji bez organicznej przyczyny.
Te trzy leki homeopatyczne równoważą pacjenta
psychologicznie
i stabilizują i zwiększają wydolność fizyczną i
psychiczną, zwłaszcza gdy krople przyjmowane są przez kilka miesięcy. Kompleksowa homeopatia pomaga w przypadku problemów z
prostatą, w leczeniu dysfunkcji pęcherza moczowego i częstego oddawania moczu
zwłaszcza w nocy. Pomaga tu kombinacja trzech homeopatycznych środków:
- Chimaphila umbellata
(pomocnik baldaszkowy)
- Populus
tremuloides (Topola osikowa) i
- Serenoa
repens (Saw Palmetto), najlepiej
połączonych w preparacie jako kompleks homeopatyczny o wysokiej, homeopatyczne
potencji.
- U mężczyzn z już nieco powiększoną prostatą i problemami z pęcherzem pierwsze, powtarza się kilka razy w roku przez kilka tygodni.
- U mężczyzn z już nieco powiększoną prostatą i problemami z pęcherzem pierwsze, powtarza się kilka razy w roku przez kilka tygodni.
- Przekwitającemu mężczyźnie pomoże także fitoterapia
oferując mu pokrzywę zwyczajną - roślinę leczniczą zwaną (Urtica dioica). Ta roślina jest „spowinowacona” ze względu na swoją naturę z
naturą samca.
Żyjemy bowiem w świecie symboli, a pokrzywa symbolizuje formę ofensywności. Ci, którzy stykają się z delikatnymi włoskami tej rośliny, której kuliste wyrostki zawierają ostrą truciznę, natychmiast odczuwają na własnej skórze pieczenie; to sygnał - agresywna informacja. Charakter tej rośliny można odczuć cieleśnie. Ta strategia ofensywności pokrzywy sprawia, że jest ona jedną z najmocniejszych i najbardziej efektywnych roślin leczniczych par excellence, z jej sztuką walki - prawdziwie męska roślina, która atakuje leczniczo i usuwa z organizmu wszystko co stare
i bezużyteczne. Nie można odtruć organizmu bez pokrzywy. Zawsze gdy chodzi terapeucie o pomoc w usunięcie z domeny duchowej (psychicznej, jak i złogów metabolicznych na planie biofizycznym. Pokrzywa jest rośliną leczniczą z wyboru. Jej bogate bogactwo mineralne czyni z niej cenną roślinę leczniczą i działającą moczopędnie, pobudzając zarazem układ odpornościowy i zapobiegając infekcjom pęcherza. Badania wykazały, że ekstrakty z korzenia pokrzywy mogą również hamować wzrost komórek raka prostaty. Herbatka z korzenia pokrzywy (podstawa Urticae Radix) jest wspaniale przyswajana i nadaje się do długotrwałego stosowania: 1 łyżeczka grubo sproszkowanego korzenia pokrzywy na jeden kubek zimnej wody. Doprowadzić do wrzenia i zostawić na 10 minut do naciągnięcia. Mężczyznom po pięćdziesiątce zaleca się picie jednej filiżanki w godzinach porannych, a mężczyznom po sześćdziesiątce jedną filiżankę rano i jedną po południu, aby uniknąć ciśnienia w nocy.. Nie ma chyba nic lepszego, co może zapobiec lub opóźnić powiększenie się prostaty. Regularne picie herbatki z pokrzywy jest prawdziwą kuracją metaboliczną, ponieważ roślina łatwo odkwasza organizmu, co jest o wiele ważniejsze dla męskiego metabolizmu niż kobiecego. Pokrzywa jest par excellence asystentką mężczyzny w okresie andropauzy.
Żyjemy bowiem w świecie symboli, a pokrzywa symbolizuje formę ofensywności. Ci, którzy stykają się z delikatnymi włoskami tej rośliny, której kuliste wyrostki zawierają ostrą truciznę, natychmiast odczuwają na własnej skórze pieczenie; to sygnał - agresywna informacja. Charakter tej rośliny można odczuć cieleśnie. Ta strategia ofensywności pokrzywy sprawia, że jest ona jedną z najmocniejszych i najbardziej efektywnych roślin leczniczych par excellence, z jej sztuką walki - prawdziwie męska roślina, która atakuje leczniczo i usuwa z organizmu wszystko co stare
i bezużyteczne. Nie można odtruć organizmu bez pokrzywy. Zawsze gdy chodzi terapeucie o pomoc w usunięcie z domeny duchowej (psychicznej, jak i złogów metabolicznych na planie biofizycznym. Pokrzywa jest rośliną leczniczą z wyboru. Jej bogate bogactwo mineralne czyni z niej cenną roślinę leczniczą i działającą moczopędnie, pobudzając zarazem układ odpornościowy i zapobiegając infekcjom pęcherza. Badania wykazały, że ekstrakty z korzenia pokrzywy mogą również hamować wzrost komórek raka prostaty. Herbatka z korzenia pokrzywy (podstawa Urticae Radix) jest wspaniale przyswajana i nadaje się do długotrwałego stosowania: 1 łyżeczka grubo sproszkowanego korzenia pokrzywy na jeden kubek zimnej wody. Doprowadzić do wrzenia i zostawić na 10 minut do naciągnięcia. Mężczyznom po pięćdziesiątce zaleca się picie jednej filiżanki w godzinach porannych, a mężczyznom po sześćdziesiątce jedną filiżankę rano i jedną po południu, aby uniknąć ciśnienia w nocy.. Nie ma chyba nic lepszego, co może zapobiec lub opóźnić powiększenie się prostaty. Regularne picie herbatki z pokrzywy jest prawdziwą kuracją metaboliczną, ponieważ roślina łatwo odkwasza organizmu, co jest o wiele ważniejsze dla męskiego metabolizmu niż kobiecego. Pokrzywa jest par excellence asystentką mężczyzny w okresie andropauzy.
- W idealnym przypadku, po fazie klimakterium mężczyzna żyje życiem „oswojonego wojownika” i nawet w starszym wieku nadal pozostaje mężczyzną, ale teraz nie musi już brać udziału w każdej walce.
- Druga połowa życia, gdy bazuje na świadomości, na
świadomym życiu, może stać się fazą
suwerenności, spokoju wywodzącego się z doświadczenia i energicznego
zaangażowania się w życie społeczne. Nawet starszy pan może realizować
ofensywną sztukę walki tak, jak pokrzywa. Teraz zamiast fizycznej siły
posługuje się mądrością. Mądrość jest czynem polegającym na realizowaniu w
życiu zdobytej wiedzy wraz z wiedzą wrodzoną.
- Tak oto nadeszła naturalnie fazą, w której chodzi o
przekształcenie fizycznej siły wczesnej męskości w prawdziwą siłę - w siłę ducha żyjącego w ludzkim ciele.
Żywym przykładem może być w Polsce pan Jerzy Zięba, albo dr n. med. Jerzy
Jaśkowski. W Austrii był nim np. mój nauczyciel
i przyjaciel, dr n. med. Christian Steiner, twórca medycyny holopatycznej, albo żyjący obecnie w Szwajcarii dr n.med. Manfred Doepp, autor książki pt. „Medycyna według kazania na górze”.
i przyjaciel, dr n. med. Christian Steiner, twórca medycyny holopatycznej, albo żyjący obecnie w Szwajcarii dr n.med. Manfred Doepp, autor książki pt. „Medycyna według kazania na górze”.
oraz