UCZUCIA, MYŚLI, SŁOWA I CZYNY SĄ FORMAMI ENERGII A TYM SAYM INFORMACJAMI KTÓRE TRANSMITUJEMY W MIKRO I W MAKROKOSMOS...

 … czyli do wewnątrz i na zewnątrz. 
- Treść zawarta w takiej transmisji przyciąga do siebie identyczne i podobne pola energii -, częstotliwości.

Koniec końców człowiek nieustannie komunikuje się sam ze sobą. Wynika
z tego, że w ramach ziemskiego warsztatu POZNAJ SIEBIE w każdej chwili może zadać sobie istotne pytanie:
Co ja w tej chwili transmituję, bo tą wibracją magnetyzuję daną chwilę,
a Życie  jako fala nośna składa się z chwil niosących informacje, które
do nas wracają i w ten sposób tworzymy swoją przyszłość. 
Z kim się w  t e j  chwili komunikuję transmitując świadomie lub nie świadomie (a od tego także zależy moją przyszłość, która zaczyna się właśnie w tym momencie, innymi słowy od   t  e  j  chwili).
Komu przekazuję moją energię, czyli treść moich uczuć, moich myśli i słów?
- Jaka i skąd pochodzi odpowiedź?! 

Wielu ludzi skarży się odczuwając bez przyczyny lęki, niepokój, wahania nastroju...  Nie tylko manipulacje pogodą, jedzenie mięsa zamordowanych zwierząt czy elektro smog wywojują takie symptomy.
- To także bezwiedna lub tolerowana komunikacja z własnymi myślami
do której pewne astralne byty wstrzykują swoje "inspiracje" wywołujące 
z duszy w transie lęki, niepokój, wahania nastroju, wątpliwości, powątpiewanie, blokady w swobodnym przepływie uzdrawiającej, boskiej energii.
- Żyj zatem energią dnia (carpe diem), bo każdy dzień jest kromką chleba powszedniego - jak uczył Chrystus przez Jezusa.
- Przeciętny człowiek niezależnie od narzuconego nań lub wybranego przezeń wyznania wzdraga się przed samodzielnym rozumowaniem często obawiają się reakcji środowiska w którym  chwilowo żyje. Podobne długości fal składają się na nurty.  Jeżeli jesteśmy negatywnie nastawieni  do życia, do kogoś, do jakiejś nacji, rasy czy zachowań innych - komunikujemy się tym samym z tymi polami energii i stamtąd płyną do nas myśli podobne.
- Gdy od rana, od chwili gdy otwieramy nasze oczy na ten świat, świadomie komunikujemy się z Bogiem w sobie - w głębi duszy -  to z tego Źródła otrzymujemy odpowiedzi na nasze pytania i inspirację do czynienia dobra.
- Wszystko zależy od tego  co my transmitujemy, a nie od nastawienia do nas naszych bliźnich. Będąc zakładnikami na tej planecie, zaaresztowani we "własnych" domach możemy tworzyć sobie z każdą chwilą nasza pozytywna przyszłość. Kto w tym miejscu ma ochotę powiedzieć "tak, ale oni...", 

to znaczy, że napotyka w sobie na blokadę swobodnego przepływu energii
i zapomina o swoim uniwersalnym, kosmicznym, niebiańskim pochodzeniu.
- Co począć w takiej sytuacji?
- Przede wszystkim zastanowić się, kto i dlaczego nie chciał i nadal nie chce, żebyśmy nieustannie byli świadomie naszego boskiego pochodzenia
Należy słuchać tylko wewnętrznego  Głosu , bo ten głos nigdy nie kłamie.
To jest głos Wszechinteligencjii z głębi duszy. Słuchając tego głosu w każdej sytuacji życiowej będziemy wiedzieć jak postąpić bezinteresownie i właściwie.  ŻYCIE jest jedynym, nieomylnym, wszechwiedzącym, kochającym każde swoje dziecko Bogiem. Dlatego należy być ostrożnym
 i nie wysyłać, nie transmitować bezmyślnie  uczuć i myśli. Te wrócą do nas
z całą pewnością i to z dodatkiem od tych istot, które nadają na podobnej fali, zaś to może odprowadzić nawet do złych uczynków. 

- Oczyszczamy się wiec świadomie póki czas z negatywnych uczuć  myśli, które pozbawiają nas radości z życia, bo tylko pozytywne uczucia i myśli wnoszą w nas z wzmożoną siłą uczucie swobody i szczęścia.
Każdy z nas wie, że jest kowalem swojego losu, ale ignorancja i wygoda tłumią tę pozytywną myśl.
- -Czy  rozpoznajecie powagę czasu w którym żyjemy? 
- Jeśli tak, to sami widzicie, że tylko ŻYCIE, tylko Bóg może nam TERAZ pomóc. Żaden przywódca religijny, żaden polityk, żaden filozof, tylko Głos Wszechmogącego Stwórcy od wewnątrz. Na zewnątrz tylko wilki w owczych skórach namawiający was - oddajcie wasze losy w moje ręce - ja was poprowadzę...  Dokąd? 
Do tylko mnie znanego celu. Oddajcie mnie waszą energię. 
Naiwni szukaja zbawienia w świecie zewnętrznym a to jest droga wiodąca do następnej inkarnacji i życia w niewoli, co jest sprzeczne z Boska wolą.
- Ale każdy duch, każda dusza, każdy człowiek jest dzieckiem Ducha Wolności, a wolność jest jedyną świętością.
Utrata wolności = choroba = utratą BOSKEJ ENERGII ŻYCIA.
Bądźcie zatem ostrożni i zastanówcie się jakie uczucia i myśli transmitujecie.
- Każde uczucie, każda myśli, każde słowo nadaje wartość chwili...