HOLOPATIA

HOLOPATIA

piątek, 18 maja 2018

ŚWIAT MĘŻCZYZNY I ANDROPAUZA


Gdy ksiądz Wujek tłumaczył pilnie i wiernie „Księgę Rodzaju” zwaną także „Pierwszą Księgą Mojżeszową”, napotkał w tekście na opis stworzenia człowieka w dwóch wersjach: hebr. Isz i Isza. Po zastanowieniu przetłumaczył to zdanie z hebrajskiego tak: „…i stworzył męża i mężynę”. Inni tłumacze tłumaczyli to zdanie jako „stworzył ich jako mężczyznę i kobietę” [niem.: Man und Frau; ang: Man and Woman].
-
...i konstruuje dla nich zabawki, i robi wszystko, co w jego mocy, i robi Oto świat mężczyzny, świat mężczyzny który nic nie byłby w ogóle wart; nie byłby wart nic bez kobiety albo dziewczyny o którą dba.
  - Mężczyzna skonstruował samochód, żeby móc ją wieźć.
  - Mężczyzna skonstruował pociąg, żeby transportować ciężkie ładunki
   - Mężczyzna zadbał o światło elektryczne, aby wyrwać nas z ciemności.
   - Mężczyzna skonstruował  okręt, podobnie jak Noe skonstruował arkę.

- Oto świat mężczyzny, jednak byłaby to nicość, nicość bez kobiety albo dziewczyny o którą dba,  a gdy myśli o dzieciach chce je uszczęśliwić  więc konstruuje dla nich zabawki…
- Mężczyzna zarabia pieniądze, żeby móc kupować od innych mężczyzn, bo taki jest świat mężczyzny.
- Ale potrzebna jest mu kobieta, bo bez kobiety mężczyzna dziczeje, zatapia się   w goryczy i gubi się w samotności. 


Tak śpiewał Mr Dynamite - James Brown

- Co jednak czeka każdego mężczyznę to faza życia w ziemskim skafandrze zwana andropauzą, bowiem jednym z boskich praw jest prawo stałej przemiany; wczorajszy prezes Mercedesa, papież (zwany "Ojcem świętym"), naczelny rabin Izraela, bezlitosny gangster, bohater narodowy i generał, manipulujący światem bankier, ulubieniec kobiet,  amant filmowy i „ciacho”, genialny fizyk, wspaniały chirurg transplantujący ludzkie serca i szef wywiadu, który wie to, czego inni nie wiedzą, nagle odczuwa w swoim ziemskim organizmie i w sobie samym (w głębi  duszy) działanie prawa przemiany; rozpoczyna się okres przekwitania.
- Ale... czy to koniec bycia mężczyzną?
- Jeśli tak, to nadszedł czas bycia w końcu sobą, a nie jak dotąd jedną
z figur na szachownicy gry zwanej światem. Dowiadują się o istnieniu tego prawa ekscelencje i eminencje.

- Na temat damskiej menopauzy pisano już wiele. Na temat męskiej menopauzy z typowymi objawami o wiele mniej; Ladies first.

- Te symptomy mogą pojawiać się zarówno jako zmiany w sferze umysłowej („kryzys wieku średniego”), jak i w sferze biologicznej.
W każdym razie to nie tylko siwe lub przerzedzone włosy. Jednak są mniej „piorunujące” niż u kobiet, ponieważ u kobiet, są związane z utratą płodności. Ta zdolność  mężczyzny pozostaje w przybliżeniu aż do ósmej dekady życia. Podobnie jak kobieta w wieku powyżej 40 lat, poziom hormonów u mężczyzn również zmniejsza się w sposób ciągły - ale nie tak samo szybko, a tylko o jeden do dwóch procent rocznie. Spadek głównego hormonu płciowego - testosteronu - nie jest początkowo świadomie przez wielu mężczyzn przeżywany.
- W tym czasie wielu przeprowadza krytyczną ocenę swojego obecnego wcielenia. Deficyty w partnerstwie i zawodzie są ostrzej postrzegane , oceniane bardziej krytycznie i często prowadzą do poważnych zmian
w życiu prywatnym i zawodowym. Teraz mężczyzna chce jakby ponownie  chwycić ster w swoje dłonie; w jego umyśle pojawiają się dylematy -
pozostawienie/lub zmiana sztywnych schematów: miejsca pracy, rozwiązanie węzła gordyjskiego, czytaj: małżeńskiego lub innych więzi społecznych nie jest nietypowe dla tej fazy życia. 
- Życie, nasz pan i wszystkowiedzący Stwórca nigdy się nie myli, w odróżnieniu od rzymskich papieży, a boskie prawa są niewzruszone.
W wielu przypadkach jest to konieczne, ponieważ mężczyźni mogą odzyskać poczucie znaczenia, autentyczności i tożsamości dzięki takim, głęboko sięgającym wielu płaszczyzn zmian w życiu zawodowym
i prywatnym. Drzewo zasadzone, dom zbudowany, rodzina ustawiona, ale jaki ma być następny krok?
Ten krok nie zawsze jest od razu możliwy do zrealizowania w starych, wieloletnich związkach, zwłaszcza gdy życiowa partnerka - nawet rozumiejąc zachodzący w jej mężczyźnie proces, odmawia poddania się zmianie kursu w jej życiu i uporczywie trzyma się dotychczasowych, wygodnych wzorców. W tej sytuacji okazuje się, czy oboje żyli dotąd „z rozsądku”, zgodnie obok siebie (sublokatorzy życiowi), czy w miłości obopólnym rozumieniu - jedno dla drugiego. (Kochajcie się nawzajem tak, jak ja was kochałem - uczył Chrystus). 

- Na poziomie fizycznym męskiemu klimakterium mogą towarzyszyć objawy podobne do objawów samki (jak to ujął wieszcz Mickiewicz), chociaż bardziej dyskretnie jeśli chodzi o spadek sprawności  psychicznej i fizycznej (tu psychosomatyka znowu się kłania, spadek męskiej (omni?) potencji, objawy związane z oddawaniem moczu, szybsze uleganie zmęczeniu, osłabienie koncentracji na tym, co istotne, trudności
w zasypianiu, ciągły przyrost masy ciała, siwizna, wypadanie włosów
i zwiększona drażliwość). Objawy mogą być również spowodowane chorobami, które stopniowo manifestują się w piątej i szóstej dekadzie ziemskiego życia, takimi jak np. miażdżyca, wysokie ciśnienie, cukrzyca, chora wątroba lub prostata. 
- Jak to jest naprawdę należy wyjaśnić sobie z lekarzem rodzinnym lub specjalistą (który sam może przechodzić właśnie fazę andropauzy). Rosnąca prostata, kłopoty z potencją i często z  niewrażliwą, egocentryczną partnerką, uczucie wypalenia (burnout syndrom), uczucie, że „wszystko straciło znacznie” powinno doprowadzić świadomego mężczyznę  do podjęcia męskiej decyzji, do wzięcia na siebie odpowiedzialności za swoje zdrowie i samodzielnego leczenia się alopatycznie i komplementarnie (tu wspiera medycyna energetyczna
i informacyjna).
Należy pamiętać, że nie tylko fizyczne procesy starzenia się, lecz także czynniki psychiczne sprzyjają stopniowemu powiększaniu się prostaty (gruczoł który mają żydzi, nie żydzi, semici i antysemici, jak i ci, których ten wymiar nie obchodzi). Na tym odcinku drogi opłaca się zadać sobie pytanie: czy już dojrzałem (w każdym tego słowa znaczeniu) do podjęcia świadomie decyzji dotyczącej zmiany kierunku w moim życiu?
- Czy pamiętacie film pt. „Dzień świstaka”? Obejrzenie tego filmu może pomóc każdemu szczęśliwemu i nieszczęśliwemu posiadaczowi stercza.

- Powróćmy do psychosomatyki. Mężczyźni, którzy przeżywają swoje zawodowe życie jako pozbawione sensu czują, że mają „Już dość!; Nazbierało się!”... Czują się zbytnio obciążeni, co przejawia się na poziomie biofizycznym jako obraz - zbierania się moczu. Zestresowany mężczyzna nie może pozbyć się swojego obarczenia, obciążeń, które niesie każdy ziemski dzień – chleb powszedni. Kto nie jest jeszcze tego świadomy, a żyć należy świadomie, może wyrazić swoją emocjonalną sytuację językiem ciała malując obraz tamy na drodze swobodnego przepływu w drogach moczowych.
Jeśli stan psychicznej stagnacji nie zostanie świadomie rozpracowany
i nie dojdzie do zmiany nastawienia do życia w ogóle, to niechęć do świadomej zmiany w nastawieniu do życia może doprowadzić do blokady na planie fizycznym, co będzie zauważone jako symptom, obraz zatrzymanego  moczu  w wyniku powiększenia się prostaty.

Bezsens życia w biomaterialistycznym świecie
prowadzi do impotencji i uczucia
wypalenia

- Przede wszystkim mężczyźni określają siebie poprzez to, co robią ze swoim ziemskim życiem. Wynika to ze szczególnej sytuacji genetycznej
i hormonalnej mężczyzny, który zazwyczaj nie doświadcza „kryzysu tożsamości” w materialnym świecie dopóki pracuje i „sprawdza się” jako „czynny wykonawca”, a jego ruchy -  praca czyni z niego „człowieka sukcesu”. (Np. Kulczyk, Berlusconi, Trump; zaczął od zera a dziś miliarder, prezydent, sekretarz generalny –„powerfull man”, „der starker Man”). [Niemcy maja obecnie kanclerza bez prostaty, ale cierpiącą na stan chronicznej menopauzy].  W tym sensie wypalenie i zanikająca męska potencja, szczególnie „w środku życia”, często jest wynikiem „robienia” kariery za wszelką cenę, ponieważ to robienie jest bardzo czasochłonnym zajęciem, w rzeczywistości pozbawiającym sensu życia, zaś ten sens jest dla duszy - użytkowniczki ciała, dla kosmicznej istoty duchowej istotny  - musi być natury duchowej. Takie jednostronne  robienie tylko na płaszczyźnie materialnej często kończy się robieniem w spodnie nawet dla generała przywykłego do wydawania rozkazów, które teraz ignoruje jego fizyczne ciało.
Tu chodzi o serce i duchowe zasady, o etykę i moralność.
Za walutę mężczyzna tego nie kupi od innych mężczyzn jak śpiewał James Brown, który w końcu też przypomniał sobie, o swojej prostacie…
- Mężczyzna musi czuć, że jest w stanie dać świadectwo o swojej pracy. Dni pracy zawodowej, gdy funkcjonuje, jednak bez doświadczania, że jego  praca ma z coś wspólnego nim samym, z jego duchowym rozwojem stwarzając mu możliwości twórczego wyrażania siebie samego, wyjaławiają wewnętrznie  wielu mężczyzn,  a w rzeczywistości wiele dusz żyjących chwilowo w męskich ciałach. Objawy wypalenia i zaburzenia potencji stają się fizyczną ekspresją wewnętrznego poczucia pustki.
Za sukces w życiu na materii, za bycie kimś i posiadanie czegoś na własność w zewnętrznym świecie trzeba zapłacić zdrowiem.
To nie sześćdziesiąt roboczych godzin tygodniowo obciąża niewolnika materii - mężczyznę - a sześćdziesiąt godzin, po przeżyciu których zadaje sobie w końcu pytanie: „Co jeszcze ma wspólnego ta praca ze mną?!”
Gdy zawód jest postrzegany jako coś obcego, niezwiązanego z samym sobą, a następnie być może nadzieje na sukces nadal zawodzą, gdy mężczyzna czuje się zawiedziony, falliczna natura ziemskiego mężczyzny jest głęboko w swojej istocie urażona, wręcz obrażona.  Zaburzenia nerwowe, wyczerpanie fizyczne, wypalenie emocjonalne
i towarzysząca im utrata potencji to następstwa długoletniego ignorowania prawdziwego życia, życia wewnętrznego - bezdusznego trybu życia. (Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy – rozpoznawał poeta.)
W takiej sytuacji przepisane przez obciążonego stresem lekarza „lekarstwa” uspokajające i Viagra, równe są kastracji (z holopatycznego punktu widzenia na mentalnej jak i fizycznej płaszczyźnie).
Nie chodzi tu o to, żebyś znowu wrócił do roboty i znowu był „prawdziwym” mężczyzną, który walczy i haruje, często aby być wykorzystywany przez najbliższych jako chodzący bankomat.  (Ileż to razy obserwowałem taką sytuacje w krajach, w których żyłem i znam nawet niezwykle zamożnych mężczyzn.) Tu chodzi o to, żeby mężczyzna znalazł sobie nową drogę , wewnętrzną drogę wiodącą go do męskiego raju w świecie materii, gdzie może znaleźć nowe sposoby wykonywania pracy twórczej, świadczącej o nim jako o świadomie żyjącym mężczyźnie. Zaburzenia potencji - o ile nie występują z przyczyn natury organicznej, (ale i tu: don’t panic! It’s organic) - często zanikają wraz  z wzrastającym poczuciem spełnienia wartościowej działalności zawodowej lub znalezienia nowego zajęcia po przejściu na emeryturę, jeśli można działać jako mężczyzna i doświadczać znaczenia swojej pracy. Nawet zaburzenia nerwowe i objawy wypalenia często zanikają bez leczenia farmakologicznego.

Praktyczne zalecenia dotyczące terapii domowej dla mężczyzn, którzy są już gotowi wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje samopoczucie i zdrowie:

- Homeopatia może pomóc jeśli chodzi o zespół wypalenia zawodowego mężczyzny.
- Gdy mężczyzna  czuje się „wypalony”, wyczerpany, mogą mu pomóc takie leki homeopatyczne jak;
-  Myristica fragrans (szkatołowiec korzenny),
- Phosphorus  (fosfor) i
- Strychnos Ignatii (Ignatia), najlepiej w połączeniu jeden preparat, czyli
w wysokiej, homeopatycznej potencji. Te trzy środki okazały się skuteczne w leczeniu stanu chronicznego zmęczenia (CFS), uczucia przemęczenia, drażliwości, nerwowości, bezsenności, zmniejszenia odporności oraz w przypadku wszystkich skutków długotrwałego zmęczenia, w tym zaburzenia erekcji bez organicznej przyczyny.
Te trzy leki homeopatyczne równoważą pacjenta psychologicznie
i stabilizują i zwiększają wydolność fizyczną i psychiczną, zwłaszcza gdy krople przyjmowane są przez kilka miesięcy. Kompleksowa homeopatia pomaga w przypadku problemów z prostatą, w leczeniu dysfunkcji pęcherza moczowego i częstego oddawania moczu zwłaszcza w nocy. Pomaga tu kombinacja trzech homeopatycznych środków:
-  Chimaphila umbellata (pomocnik baldaszkowy)
-  Populus tremuloides (Topola osikowa) i
-  Serenoa repens  (Saw Palmetto), najlepiej połączonych w preparacie jako kompleks homeopatyczny o wysokiej, homeopatyczne potencji.
- U mężczyzn z już nieco powiększoną prostatą i problemami z pęcherzem pierwsze, powtarza się kilka razy w roku przez kilka tygodni.

- Przekwitającemu mężczyźnie pomoże także fitoterapia oferując mu pokrzywę zwyczajną - roślinę leczniczą zwaną (Urtica dioica). Ta roślina jest  „spowinowacona” ze względu na swoją naturę z naturą samca.
Żyjemy bowiem w świecie symboli, a pokrzywa symbolizuje formę ofensywności. Ci, którzy stykają się z delikatnymi włoskami tej rośliny, której kuliste wyrostki zawierają ostrą truciznę, natychmiast odczuwają na własnej skórze pieczenie; to sygnał - agresywna informacja. Charakter tej rośliny można odczuć cieleśnie. Ta strategia ofensywności pokrzywy sprawia, że jest ona jedną z najmocniejszych i najbardziej efektywnych roślin leczniczych par excellence, z  jej sztuką walki - prawdziwie męska roślina, która atakuje leczniczo i usuwa z organizmu wszystko co stare
i bezużyteczne. Nie można odtruć organizmu bez pokrzywy. Zawsze gdy chodzi terapeucie o pomoc w usunięcie z domeny duchowej (psychicznej, jak i złogów metabolicznych na planie biofizycznym. Pokrzywa jest rośliną leczniczą z wyboru. Jej bogate bogactwo mineralne czyni z niej cenną roślinę leczniczą i działającą moczopędnie, pobudzając zarazem układ odpornościowy i zapobiegając infekcjom pęcherza. Badania wykazały, że ekstrakty z korzenia pokrzywy mogą również hamować wzrost komórek raka prostaty. Herbatka z korzenia pokrzywy (podstawa Urticae Radix) jest wspaniale przyswajana i nadaje się do długotrwałego stosowania: 1 łyżeczka grubo sproszkowanego korzenia pokrzywy na jeden kubek zimnej wody. Doprowadzić do wrzenia i zostawić na 10 minut do naciągnięcia. Mężczyznom po pięćdziesiątce zaleca się picie jednej filiżanki w godzinach porannych, a mężczyznom po sześćdziesiątce jedną filiżankę rano i jedną po południu, aby uniknąć ciśnienia w nocy.. Nie ma chyba nic lepszego, co może zapobiec lub opóźnić powiększenie się prostaty. Regularne picie herbatki z pokrzywy jest prawdziwą kuracją metaboliczną, ponieważ roślina łatwo odkwasza organizmu, co jest o wiele ważniejsze dla męskiego metabolizmu niż kobiecego. Pokrzywa jest par excellence asystentką mężczyzny w okresie  andropauzy.


- W idealnym przypadku, po fazie klimakterium  mężczyzna żyje życiem „oswojonego wojownika” i nawet w starszym wieku nadal pozostaje mężczyzną, ale teraz nie musi już brać udziału w każdej walce.
- Druga połowa życia, gdy bazuje na świadomości, na świadomym życiu, może stać się fazą  suwerenności, spokoju wywodzącego się z doświadczenia i energicznego zaangażowania się w życie społeczne. Nawet starszy pan może realizować ofensywną sztukę walki tak, jak pokrzywa. Teraz zamiast fizycznej siły posługuje się mądrością. Mądrość jest czynem polegającym na realizowaniu w życiu zdobytej wiedzy wraz z wiedzą wrodzoną. 
- Tak oto nadeszła naturalnie fazą, w której chodzi o przekształcenie fizycznej siły wczesnej męskości w prawdziwą  siłę - w siłę ducha żyjącego w ludzkim ciele. Żywym przykładem może być w Polsce pan Jerzy Zięba, albo dr n. med. Jerzy Jaśkowski. W Austrii był nim np. mój nauczyciel
i przyjaciel, dr n. med. Christian Steiner, twórca medycyny holopatycznej, albo żyjący obecnie w Szwajcarii dr n.med.  Manfred Doepp, autor książki pt. „Medycyna według kazania na górze”.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz